Halo, już Święta.
Nie wiem czy się cieszyć, że są, bo wiadomo – światełka, prezenty, wspólny czas; czy martwić, że rok się znowu kończy, a z mojej listy ‘to do’ niewiele ubyło, a nawet jakby rozmnożyły mi się różne zadania bojowe. Boję się, że nigdy nie zdążę. Z niczym. Rozumiecie? Z NICZYM. Tyle się działo na niebie ostatnio, pełnia, przesilenie zimowe, jak się z tym czujecie? |
Tak á propos prezentów, to sorki za reklamę, ale w sklepie wciąż zostały niedobitki kalendarzy na 2022 rok. Pod choinkę już nie dojdą, ale z początkiem stycznia na pewno, tylko trzeba się spieszyć z zakupami, bo może się zdarzyć, że roześlę w świat w ramach kolejnego nieskutecznego manewru marketingowego. Mam naprawdę świetną rękę do zupełnie nieopłacalnych interesów. A paczki, które leciały od początku grudnia w wasze strony, to niektóre już dotarły na inną półkulę, a inne utknęły gdzieś w Mediolanie czy też oblatują właśnie wszystkie po kolei kontynenty. Ale są, serio, byłam na poczcie i znalazłam je po numerkach, i one w końcu dolecą, promise. |
Podobno wystarczy dać znać wszechświatowi (aczkolwiek dobitnie) czego potrzebujemy, a on nam pomoże. Mnie się właśnie to przytrafia. Otworzyłam się na nowe możliwości i nagle pojawiła się szansa. No i zobaczymy co z tego będzie. Ja na pewno będę się wciąż otwierać – biorę co dają, chociaż z rozwagą. Chciałabym zawsze więcej robić, bardziej się starać, ale również więcej odpoczywać i być bardziej “tu i teraz”. Jak żyć? Tymczasem w Lyonie wrze, Ag się zabrała za duży, życiowy projekt, więc trzymajcie kciuki. A ja będę trzymać kursor na plikach do tegoż projektu, żeby był jak najpiękniejszy wizualnie, bo duszę to już on ma, wypasioną. Wszystko wskazuje na to, że z niedługo będziecie mogli udać się do Ag po poradę “jak żyć?” i to pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi. Z podziwem patrzę jak toruje sobie drogę w gąszczu zawiłości administracyjno-organizacyjnych. Powodzenia Ag! Nadchodzący rok będzie twój 😊 |
A tak w ogóle, to chciałam wam podziękować bardzo za ten mijający rok. To już drugi istnienia Ag&Ag (i nasza trzecia tura kalendarzy) i to, że jesteście z nami naprawdę dodaje skrzydeł. A już zwłaszcza wasze zadowolone głosy są niesamowicie budujące. Dlatego jeszcze raz, dziękuję, dobrze, że jesteście. Mówcie o nas światu, niech on też się na nas otwiera. |
Wesołych Świąt
posyłamy miłość prosto z księżyca
Ag&Ag